O podkładzie Face Finity słyszałam już dawno i dużo dobrego. Potem zaczęłam widywać niepochlebne opinie na blogach, ale jako że sama wolę przetestować kosmetyk na sobie, kupiłam go w Rossmannie na promocji -49%. W regularniej cenie kosztuje koło 55zł i za taką kwotę na pewno bym się na niego nie skusiła.
Pojemność buteleczki to standardowe 30ml, opakowanie wyposażone jest w pompkę. Konsystencja podkładu jest naprawdę lekka i dość płynna. Pompka wypluwa go mało i do pokrycia całej twarzy używam zazwyczaj dwóch pompek produktu. Aplikacja nie sprawia problemów, podkład ładnie rozprowadza się przy użyciu gąbeczki czy samych palców. Nakładam go dwoma sposobami w zależności od tego jaką ilością czasu dysponuję. Nałożony gąbeczką (ja mam ebelin) wygląda lepiej i naturalniej. Krycie jest średnie, na pewno nie jest to podkład mocno kryjący, ale przy swojej lekkiej konsystencji kryje naprawdę przyzwoicie. Producent deklaruje, że jest to produkt 3w1 (baza, podkład i korektor), więc można go zabrać na wyjazdy i odpuścić sobie zabieranie korektora pod oczy.
Posiadam (bodajże najjaśniejszy w Polsce) odcień Nude 47. Od razu mówię, że nie jest to kolor dla osób bardzo bladych. Jak dla mnie wypada jak coś pomiędzy 150 a 180 Revlon ColorStay. Wykończenie podkładu jest matowe, czyli takie jakie preferuję przy mojej tłustej cerze. Ostrzegam, że po zastygnięciu podkład jest dość suchy i skóra może wydawać się ściągnięta, jeśli odpowiednio jej nie nawilżymy. Raczej odradzałabym go osobom z cerą suchą lub z tendencjami do przesuszania. Na pewno uwydatniłby suche skórki. Podkład Face Finity raczej nie oksyduje, a jeśli już to w niewielkim stopniu. Na zdjęciu powyżej macie podkład po kilku minutach na ręce (po prawej) oraz świeżo nałożony (po lewej).
Jeśli chodzi o utrzymywanie się, to podkład radzi sobie z tym naprawdę dobrze. Trzyma się cały dzień, chociaż oczywiście muszę go przypudrować kilka razy w ciągu dnia (ja się naprawdę mocno świecę). Ogólnie rzecz biorąc, podkład u mnie sprawdza się naprawdę dobrze i bardzo go polubiłam. Nie jest może idealny, ale jest na tyle dobry, że chętnie do niego wrócę po wykończeniu pierwszej buteleczki. Dodatkowy plus za SPF20 (według mnie wystarczający), bo ja nienawidzę nakładać filtrów pod podkład.
podkład mam na tylko twarzy, pod oczy nałożyłam lekko kryjący korektor p2 |
Cena: ok. 55zł Pojemność: 30ml Dostępność: szafy Max Factor, internet
No comments:
Post a Comment