Jakiś czas temu pisałam o pomadce Golden Rose z serii Velvet Matte. Moim pierwszym kolorem był 04, a od niedawna jestem właścicielką 12 i 13. Dwie ostatnie dostałam od kuzynki na urodziny. Jeśli chodzi o jakość i zachowanie tych szminek, to moje odczucia są takie same przy każdym kolorze. Dzisiaj chciałam Wam tylko pokazać, jak wyglądają na ustach.
Jeśli nie czytaliście mojej opinii przy notce ze szminką 04, to zapraszam teraz - KLIK.
Golden Rose, Velvet Matte, 12 - pomadka o niesamowicie ciekawym odcieniu. Jest to jakby czerwień, ale trochę miedziana, trochę różowa. Nie sądziłam, że będzie mi pasować, a wcale się w niej źle nie czuję. Jak dla mnie to jest taki ciemniejszy nude (bo ja tych jasnych nie lubię), chociaż słyszałam, że dla innych jest to już prawie bordo i nigdy by tego nude nie nazwali ;) Moim zdaniem kolor dosyć uniwersalny i można go nałożyć i do delikatnych oczu, i do mocniejszych. Wygląda też ciekawie w połączeniu z kolorowymi cieniami na powiekach.
Golden Rose, Velvet Matte, 13 - fuksja, po prostu fuksja. Miałam podobne kolory szminek, ale ten to jeden z najlepiej mi pasujących. W sumie myślałam, że będzie to dość nudny kolor, ale się myliłam. Uwielbiam ten odcień i ostatnio noszę tę szminkę non stop. Przy pomocy tego koloru i 04 można stworzyć sobie na ustach delikatne ombre, co uczyniłam do zdjęcia poniżej (chociaż mało widać - 04 jest po środku ust i jest trochę jaśniejsza). Polecam wszystkim fuksjo-maniaczkom.
Zdjęcia komórkowe, w dodatku przesyłane sobie przez FB, zatem jakość tragiczna. Przepraszam.
Cena: 10,90zł Pojemność: 4,2g Dostępność: stosika Golden Rose
No comments:
Post a Comment